[O1] '02 1.9 TDI ALH,tył bębny. Wyciek płynu hamulcowego lew

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Qwiatek
    Classic
    • 2014
    • 11

    [O1] '02 1.9 TDI ALH,tył bębny. Wyciek płynu hamulcowego lew

    Zamieszczone przez przemik
    Zamieszczone przez fraksipon
    Tak wyglądają logi, czy moglibyscie na ich podstawie zinterpretować co może powodować usterke?
    Robiles logi w trybie awaryjnym wiec są do smietnika.

    Robisz tak:
    - podpinasz VAGa/VCDS
    - odpalasz auto
    - startujesz do logowania grupy 011 - na 3 biegu od 1500 do 4200 z sandałem w podłodze

    Jesli w czasie logowania fura wpadnie w tryb awaryjny(notlauf)... konczysz logowanie... gasisz auto, odpalasz i następna grupa np.010.
    NIE MUSISZ KASOWAC ZADNYCH BŁEDÓW.

    Zrób 011 i 010 (obie dynamiczne) oraz statyczną 011 Basic Settings i odczytaj błedy.
    Pokaz to wszystko i bedzie wiadomo.

    Pozdrawiam i powodzenia
    Dzięki wielkie ;d Miałem z tym problem wlaśnie ;d
  • Jarcy$
    Classic
    • 2012
    • 8

    #2
    [O1] '02 1.9 TDI ALH,tył bębny. Wyciek płynu hamulcowego lew

    Witam Klubowiczów!

    Dwa tygodnie temu nabyłem pierwszą w swojej karierze Octavie.

    Moja Skodziana została przyprowadzona z UK. Jeździłem nią przed przekładką kiery i nie było z nią żadnego problemu.

    Po przekładce okazało się, że ręczny w ogóle nie trzyma. Przy ruszaniu pod górkę trzeba było operować sprawnie wszystkimi trzema pedałami.

    Wczoraj po lekturze tematów na klubowym forum poświęconych temu problemowi postanowiłem podciągnąć "rękaw". Po wyjęciu plastikowej kieszonki przy popielniczce pasażera okazało się, że linka leży całkowicie luźna (mogłem nią poruszać palcami do przodu i do tyłu). Podciągnąłem ją, skręcając w prawo, na spuszczonym hamulcu, 20 razy.
    Wybaczcie mój szczegółowy opis, ale pod względem mechaniki jestem całkowitym laikiem, więc uważam, że im dokładniej opisze wykonane czynności, tym szybciej ktoś z Was pomoże mi w rozwiązaniu mojego problemu.
    Po tym zabiegu linka była na tyle napięta, że nie leżała na glebie. Ręczny udawało mi się zaciągać do 4 - tego ząbka, ale mimo to nie trzymał w miejscu samochodu stojącego "na luzie" na jakiejś pochyłości. Podobnie było z resztą przy ruszaniu na 1 - dynce albo wstecznym z zaciągniętym w ten sposób hamulcem ręcznym.
    Nie ukrywam, że obawiałem się, mogłem coś namieszać z linka, więc opuścilem jej napięcie, odkręcając 10x.
    Po całej operacji 3krotnie wyjeżdzałem do miasta (za każdym razem w tą i z powrotem ok. 4km) i po powrocie sprawdzałem czy "heble" aby nie są zanadto ciepłe i wszystko było OK, nie dochodziły mnie również jakieś nie słyszane wcześniej odgłosy. Za 4-tym wyjazdem (ta sama droga, dystans, prędkość i natężenie ruchu) po 5 min. postoju na prakingu i przejechaniu po nim 40 - 50m zahamowałem mocniej i w tym samym momencie odezwał się brzęczyk kontrolek i zaczęła migać czerwona kontrolka od hamulców. Po zatrzytma niu samochodu okazało się, że mam wyciek płynu w lewym tyle. Przewód hamulcowy z lewej strony przy próbie poruszania nim ręką tuż przy bębnie trzyma się sztywno, natomiast z lewej wyraźnie można nim porusszyć.
    Po ponownym rozruchu błąd nie pojawia się do momentu wciśnięcia pedału hamulca, który po chwili zaczyna wchodzić w podłogę. Mimo to samochód stał w miejscu w czasie ruszania pod górkę ( z hamulcem w podłodze i migająca kontrolką). zapomniałem wspomnieć, że linki prowadzące do obu bębnów trzymają się prosto w uchwycie.

    Przechodząc do sedna. Czy to ja coś spe#$%łem i co mogło walnąć? Czy może to być sam przewód, który akurat się trafiło, postanowił puścić od korozji akurat dzisiaj czy też stało się coś z cylinderkiem albo tłoczkami z mojej winy?

    Z góry dziękuję za pomoc.
    Even I would walk through the valley of shadows I shall fear no evil 'cause I am teh meanest motherfucker in this valley.

    Komentarz

    • robekcool
      RS
      • 2009
      • 2041
      • Octavia II (1Z3)
      • BJB 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      zdejmij bęben , przekonasz się :idea:
      www.k-mot.pl
      Specjalizacja VAG, inne marki też naprawiam.
      Autoholowanie.
      Robert Kulma

      Komentarz

      • Jarcy$
        Classic
        • 2012
        • 8

        #4
        Jutro rano potocze się nią na podnośnik i wyjdzie co popadło...

        [ Dodano: Sob 15 Wrz, 12 22:21 ]
        No i wiadomo... szczęki zakończyły swój żywot...
        Even I would walk through the valley of shadows I shall fear no evil 'cause I am teh meanest motherfucker in this valley.

        Komentarz

        Pracuję...